Lysa Hora w Czeskim Beskidzie jest górą dosyć mocno obleganą przez różnego rodzju turystów (narciarzy, biegaczy, łazików), dlatego też wybraliśmy ją jako cel naszej eskapady. W grudniu śniegu w górach leży sporo, więc chcieliśmy, aby szlak był w miarę przetarty.
Pobudka o 5:30, pakowanie, śaniadanie i jazda. W radiu mruczą, że pod Horą -17, całkiem przyjemna temperatura dla ciepłolubnych stworów. Po wyjściu z samochodu trzeba działać szybko i sprawnie, bo można na przykład przymarznąć do termosu albo do kijka. Zastanawiamy się, jak to jest w Himalajach przy -30 na 7 tysiącach metrów. Przyspieszamy kroku i zaczyna się robić coraz cieplej. Rękawice już nie są potrzebne. Po dotarciu na szczyt mamy chwilę na delektowanie się cudownymi widokami niebieskiego nieba. W oddali widać nawet Tatry i Babią Górę. Zdjęcia by Przemek.
wtorek, 18 grudnia 2012
niedziela, 16 grudnia 2012
środa, 12 grudnia 2012
Trekking po Rudawach Słowackich - Videorelacja
Pierwsza część videorelacji z Trekkingu po zakamarkach Słowacji odbytej na przełomie maja i czerwca 2012. Zapraszam do oglądania :) Ah to Cygańskie życie!
Subskrybuj:
Posty (Atom)